Naukowcy z University of Hertfordshire zbadali dlaczego panie specjalizują się w dużych pod względem ilości zakupach.
Okazuje się, że winę za to po noszą hormony. Zespół brytyjskich
psychologów pod kierunkiem prof. Karen Pine zbadał kilkaset kobiet w
wieku od 18 do 50 lat.
3/4 z nich potwierdziło: na krótko przed miesiączką, wydają więcej.
Same lub w towarzystwie przyjaciółek. Wiele ankietowanych żałowało potem
tak impulsywnych zakupów. W badaniu podkreślono jednak, że tzw. retail
therapy czyli terapia zakupami, skutecznie wpływa na zminimalizowanie
napięcia przedmiesiączkowego, wprowadzając kobiety w dobry nastrój.
Czy mamy czuć się usprawiedliwione?
Scientists from University of Hertfordshire claim that shopping is conditioned by hormons.
By the other hand, retail therapy is great solutions before menstruation.
"Many people go shopping when they feel a little down or badly about
themselves," says Nadine Kaslow, professor and chief psychologist at the
Emory School of Medicine in Atlanta. "Shopping can temporarily take
people's minds off their troubles. Also, shopping for things we like can
help us feel better about ourselves -- for example, clothes make us
feel we look better."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz