Anja Rubik sprawdza się w roli redaktor naczelnej
magazynu "25", który sama określa jako erotykę dla kobiet. W pierwszym
numerze współpracowała z fotografkami takimi jak Emma Summerton, Annie Leibovitz, Paola Kudacki, Camilla Åkrans, Ellen Von Unwerth, które poznała podczas swojej kariery. Top modelka udzieliła wywiadu. Co mówi o fotografii i seksie?
O początkach pracy redaktorskiej:
Półtora roku temu pomagałam przyjacielowi, który prowadził
austriacki magazyn "25". Poprosił mnie o pomoc. Wyprodukowałam kilka
sesji zdjęciowych, potem zmieniłam layout, zatrudniłam nowych
dziennikarzy i powstało całkiem inne pismo. Zaczęłam to robić
przypadkiem, ale spodobało mi się. Zdobyliśmy kilka nagród, a potem
przyjaciel powiedział, że już nie chce się tym zajmować i mogę przejąć
nazwę.
O magazynie:
Uwielbiam numer 25. Można się z nim świetnie bawić i zamieniać na
69. Pomyślałam, że to świetny pomysł, żeby zrobić własny magazyn.
O sexy pomyśle:
Chciałam nawiązać do erotyki z lat 70., bo denerwuje mnie
dzisiejsze podejście do seksu. Znalazłam magazyn Viva – kobiecy
odpowiednik Penthouse'a. To było niewinne i piękne, ale równocześnie
zmysłowe i erotyczne – w dobrym guście. Teraz seks jest albo wulgarny
albo pruderyjny.
O komiksach:
W magazynie jest sporo komiksów, bo to magazyn o modzie. Ale nie
chciałam, żeby moda była traktowana superpoważnie. Szukałam twórców
komiksów i znalazłam Joanę Avillez, która stworzyła dla mnie postać Nadine – narysowaną zmysłowo i zabawnie.
Porno a erotyka:
To zmienia się z czasem. W latach 70. wszystko było piękne, a w
latach 80. ostre. Fala AIDS wywołała strach i w latach 90. erotyka stała
się ostra. Erotyka jest zmysłowa, porno jest wulgarne i sztuczne.
Praca modelki a seksualność:
Dzięki tej pracy jestem bardziej tolerancyjna. Seks to prywatna sprawa. Każdy może mieć swoje preferencje.
Wulgarność w pracy modelki:
Przed pracą każda modelka może sprawdzić fotografa. Jeśli
stwierdzi, że jego estetyka jest dla niej zbyt odważna, zawsze może
odmówić. Ja zrobiłam kalendarz Pirelli z Karlem Lagerfeldem, bo
wiedziałam, że będzie piękny.
Młode modelki:
Nie powinno się zaczynać kariery przed 17 urodzinami. Młode dziewczyny nie czują się komfortowo na planie zdjęciowym.
Kolejny numer "25":
Też będzie erotyczny. Ukaże się w listopadzie, a do współpracy zaproszę tym razem fotografów – mężczyzn.
Magazyn w pudełku:
Magazyn bez okładki jest jak nagie ciało. To bardzo kobiece i
zmysłowe. Tak jak kobieta, magazyn jest delikatny na zewnątrz i twardy w
środku.
"Nowadays, sex and nudity is either so vulgar or so prude," says 29-year-old Anja Rubik, the veteran model turned founder and editor of 25
magazine, which debuts this month. The first issue, which focuses on
erotica from a woman's point of view, was shot completely by female
photographers, and includes work by luminaries like Emma Summerton,
Annie Leibovitz, Paola Kudacki, Camilla Åkrans, Ellen Von Unwerth, and
Corinne Day. It also features profiles of high-powered women in the
fashion industry like Liya Kebede, Inez Van Lamsweerde, Elettra
Wiedemann, and Roxanne Lowit. Most of the contributors and subjects are
people Rubik has befriended during her long and successful modeling
career, which began when she was attending a British high school in
Paris.
How did you get started in editorial work?
About a year and a half ago, I started helping a friend that owned 25 magazine, which was then based in Austria. He asked me for help with some fashion projects, and I organized a few shoots and helped with some editorial work, and then I helped change the layout and choose writers and everything, and in a month it became a new magazine. I fell into it by accident, and I really enjoyed the whole process, and then we actually got a lot of awards for it. And then my friend said, ‘Well I don’t really want to have the magazine anymore, and if you want, you can take the name.’
How did you get started in editorial work?
About a year and a half ago, I started helping a friend that owned 25 magazine, which was then based in Austria. He asked me for help with some fashion projects, and I organized a few shoots and helped with some editorial work, and then I helped change the layout and choose writers and everything, and in a month it became a new magazine. I fell into it by accident, and I really enjoyed the whole process, and then we actually got a lot of awards for it. And then my friend said, ‘Well I don’t really want to have the magazine anymore, and if you want, you can take the name.’
So basically, you just made a whole new magazine with the same name as this old one.
Yes. I love the number 25. It’s something you can really play with. And I love the idea of tweaking it into the new 69. I thought it would be really interesting to make a magazine – I’m inside the industry, and I have great connections. So I decided to move the magazine to New York and really work on it. I’ve been thinking about it for a year and a half, but we started working on this particular issue in January.
So how did you come up with the sex concept?
It was bothering me how the world is nowadays – how we approach nudity and sexuality and beauty. I thought it was really, really wrong, and I wanted to create something that goes back to the erotica of the seventies. I was searching for inspiration, and I looked at this magazine Viva, from the late sixties and early seventies, that inspired me. It was a Penthouse publication for women. I thought it was so beautiful and innocent, and very sensual and erotic, but all in very good taste. What happened to all of that? Nowadays, sex and nudity is either so vulgar or so prude. So I wanted to create something inspiring, and beautiful, and sensual, to get people to think in a different way.
Yes. I love the number 25. It’s something you can really play with. And I love the idea of tweaking it into the new 69. I thought it would be really interesting to make a magazine – I’m inside the industry, and I have great connections. So I decided to move the magazine to New York and really work on it. I’ve been thinking about it for a year and a half, but we started working on this particular issue in January.
So how did you come up with the sex concept?
It was bothering me how the world is nowadays – how we approach nudity and sexuality and beauty. I thought it was really, really wrong, and I wanted to create something that goes back to the erotica of the seventies. I was searching for inspiration, and I looked at this magazine Viva, from the late sixties and early seventies, that inspired me. It was a Penthouse publication for women. I thought it was so beautiful and innocent, and very sensual and erotic, but all in very good taste. What happened to all of that? Nowadays, sex and nudity is either so vulgar or so prude. So I wanted to create something inspiring, and beautiful, and sensual, to get people to think in a different way.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz