Ostatnio było i na blogu, i w Internecie, i w TV, że Iran zakazuje szczupłych modelek (jakże to brzmi!).
Czy zatem zdołamy się przestawić (i wykazać pewną tolerancją w drugą stronę?).
Przecież przyzwyczailiśmy się do tego, że wszelkie kolekcje prezentują chude (bądź bardzo chude) modelki. Słuchamy projektantów mody, mówiących, że na takich osobach prezentują się one po prostu najlepiej. Tylko co jakiś czas ktoś się wyłamuje i do sesji zdjęciowych zaprasza dziewczyny, które noszą rozmiar nieco większy, niż magiczne "zero". Tym tropem idzie firma
Rebel Rebel, proponująca ubrania w rozmiarach powyżej 42. I nie są to
bynajmniej subtelne i stonowane propozycje, ale prawdziwie odważne
„kreacje“. Znajdziecie wśród nich m.in. sexy topy z głębokimi dekoltami,
spodnie w panterkowe wzory, tiulowe bluzki oraz przylegające sukienki.
Zastanawiam się także, czy jesteśmy na to gotowi?
Każdy ma prawo do tego, żeby się świetnie ubrać i czuć dobrze, ale... Zaczęła rozpętywać się coraz większa burza, która może przynieść więcej złego, niż dobrego. I to nie tylko projektantom, ale także modelkom. I to zarówno tym chudym, jak i puszystym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz